Kawał: Poranek programisty

Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na
śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.

 

 

Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
– Co się stało Maniuś, program nie zadziałał?

 

 

– Zadziałał.

 

 

– No to może się wieszał?

 

 

– Chodził jak *@#*&! j@*&%6 burza!

 

– Więc czemu jesteś taki ponury?

 

 

– Zdrzemnąłem się na Backspace.

Komentarze

Loading...
error: Content is protected !!