Kawał: Kościelny poszedł do spowiedzi

Kościelny poszedł do spowiedzi.
Ksiądz: Nie wiesz kto podbiera pieniądze z tacy?

Kościelny: Niech ksiądz powtórzy, tu nić nie słychać.
KS: Nie wiesz kto podbiera pieniądze z tacy?!

K: Jeszcze raz. Nic nie słychać!
KS: NIE WIESZ KTO PODBIERA PIENIĄDZE Z TACY?

K: Nic nie słychać. Proszę powtórzyć.
KS: To niemożliwe, zamieńmy się miejscami.

Ksiądz z kościelnym zamienili się miejscami.
Kościelny: Nie wie ksiądz, kto przystawia się do mojej żony?

Ksiądz: No faktycznie, nic nie słychać.

Komentarze

Loading...
error: Content is protected !!